W modelu PCM (Process Cost Model, PCM) zaproponowanym przez P. Crosby’ego, dla wszystkich składowych każdego procesu (pracownicy, wyposażenie, materiały, otoczenie) identyfikowane są koszty, które następnie są klasyfikowane jako koszty zgodności lub niezgodności. Koszty zgodności są definiowane jako najniższe możliwe koszty, które muszą być poniesione dla w pełni skutecznej realizacji procesu (zgodnie ze specyfikacją). Natomiast koszty niezgodności są efektem wszelkich przejawów nieefektywności wykorzystania zasobów, błędów przetwarzania, strat. Doskonaleniem powinny zostać objęte obie omawiane kategorie, przy czym największy wpływ na nie posiada kierownictwo organizacji [BS 6143-2 1992, s. 2]. Zastosowanie podejścia procesowego do badania kosztów jakości pozwala na skrócenie odległości pomiędzy miejscem powstania problemu a miejscem podejmowania decyzji, a przez to na sprawniejszą realizację ciągłego doskonalenia.
Podstawowym zarzutem wobec modelu PCM jest uznaniowość kwalifikowania kosztów, które w przypadku PAF posiadały rozbudowaną klasyfikację. Jednak z perspektywy celów wdrażania rachunku kosztów jakości, zarzut ten traci na znaczeniu. Dla przedsiębiorstwa ważniejsze jest bowiem sprawne identyfikowanie przyczyn podwyższonych kosztów i ich likwidacja, niż dokładna klasyfikacja. Drugi zarzut odnosi się do sposobu postrzegania jakości przez Crosby’ego, na czym oparty jest model PCM. Zgodność ze specyfikacją jest bowiem zawężeniem współczesnego rozumienia jakości. Stosując podejście procesowe do kosztów jakości, identyfikacja kosztów związanych z utraconymi możliwościami oraz szkodami dla otoczenia i społeczeństwa jest znacznie trudniejsza. Utrudnione jest także analizowanie kosztów, które są ponoszone w oderwaniu od miejsca i czasu wystąpienia ich przyczyny (np. koszty postępowań sądowych oraz odszkodowań) [S.L. Tang, R.T. Aoieong, S.H. Ahmed 2004, s. 22 i nast.]. Ograniczenia te uwzględnia klasyfikacja zaproponowana przez K. Sloan, która obok kosztów zgodności i braku zgodności, zawiera grupę kosztów utraconych możliwości [K. Sloan 1993].
Wykorzystywany w modelu PCM podział na koszty zgodności i niezgodności zakłada, że strata nie występuje dopóki przetwarzany element mieści się w granicach tolerancji. Jednak analiza szeregu następujących po sobie operacji może wykazać, że każda z nich była zgodna, jednak ze względu na sumę odchyleń z poszczególnych operacji, cały produkt jest niezgodny. Zwrócił na to uwagę G. Taguchi formułując funkcję strat jakości oraz pojęcie straty dla społeczeństwa. Jego zdaniem, każde odchylenie, nawet mieszczące się w granicach tolerancji przyjętych przez producenta, powoduje stratę na dalszych etapach produkcji, w sprzedaży, u klienta lub przy utylizacji produktu. Wielkość strat jest określana funkcją kwadratową z minimum w punkcie pełnej zgodności ze specyfikacją. Straty rosną parabolicznie w miarę oddalania się od niego. Celem przedsiębiorstwa powinna być zatem nie redukcja liczby produktów przekraczających limity tolerancji, lecz minimalizacja wszelkich odchyleń. [G. Taguchi, D. Clausing 1990, s. 68].
Wykorzystanie funkcji strat jakości do analizy kosztów jakości pozwala na: oszacowanie ukrytych i trudno mierzalnych kosztów, bardziej rzetelną ekonomiczną ocenę opłacalności podejmowania działań doskonalących, pomiar postępów wdrażania działań doskonalących, a także ocenę stopnia realizacji celów projakościowych [T.L. Albright, H.P. Roth 1992, s. 26]. Przejście od rachunku kosztów jakości opartego na PAF lub PCM do funkcji strat powoduje natychmiastowe zwiększenie poziomu kosztów jakości, ponieważ nie ma możliwości ukrycia braków w zbyt szerokich przedziałach tolerancji. Propozycja G. Taguchi’ego nie tworzy odrębnego modelu oceny kosztów jakości, lecz powinna być traktowana jako udoskonalenie modelu procesowego. Jej zastosowanie wymaga oszacowania przebiegu krzywych strat. Fakt opierania się na danych szacunkowych może być traktowany jako zarzut. Jednak zabieg ten równocześnie rozwiązuje problem trudności identyfikacji i szacowania ukrytych kosztów jakości we wcześniej omawianych modelach.
Należy podkreślić, że rozszerzenie analizy kosztów jakości poza granice przedsiębiorstwa było podnoszone już przez F.M. Grynę, który proponował uwzględnienie kosztów ponoszonych przez konsumentów.
Propozycja ta została rozszerzona przez polskich badaczy o społeczne koszty jakości, które obok kosztów jakości ponoszonych przez producenta obejmują także koszty jakości ponoszone bezpośrednio przez handel (pośredników sprzedaży) i konsumenta. Ostatecznie koszty jakości ponosi społeczeństwo [T. Wawak 1980, s. 42]. Dalsze badania doprowadziły do opracowania rachunku ciągnionego tych kosztów, który jest związany z cyklem życia produktu. Rachunek ciągniony społecznych kosztów jakości obejmuje łańcuch wytwarzania i użytkowania produktu, rozpoczynając od producentów surowców, poprzez ich przetwarzanie w wyrób, handel aż do użytkownika końcowego. Na poziomie szczegółowym wyróżniono dla producentów: koszty prewencji, oceny i braków, a także koszty utraconych możliwości. Natomiast kategorie kosztów ponoszonych przez handel i użytkowników są zróżnicowane, odpowiednio do cech produktu [T. Wawak 1995, s. 45]. Bazuje ona, inaczej niż propozycja G. Taguchi’ego, na deterministycznym modelu PAF, klasyfikacji szczegółowej kosztów jakości oraz pomiarze kosztów w miejscach powstawania.
Zobacz także:
Pełna wersja tekstu z przypisami została opublikowana w książce: S. Wawak, Koncepcja oceny systemu zarządzania jakością w przedsiębiorstwie, Wydawnictwo UEK, Kraków 2018
- Zaloguj się aby dodawać komentarze